Cyfra "1" jest motywem przewodnim tegorocznego turnieju. Po raz pierwszy Olsztyn zorganizuje tak dużą imprezę siatkarską. Pierwszy raz, tak wielu kibiców plażówki (organizatorzy w dniach 25-30 sierpnia spodziewają się kilkudziesięciu tysięcy) ma odwiedzić kompleks boisk przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel.
Największym przedsięwzięciem związanym z Pucharem Świata będzie bez wątpienia budowa głównej areny siatkarskich zmagań. Na tyłach hotelu Omega ma bowiem powstać konstrukcja z trybunami mogącymi pomieścić 4 tys. kibiców. I wprawdzie Olsztyn nie ustanowi pod tym względem polskiego rekordu - w Starych Jabłonkach, gdzie World Tour był organizowany przez minione 11 lat, w 2013 roku zbudowano stadion na 9 tys. osób - to sam jego projekt robi wrażenie.
W Olsztynie ostatecznie postawiono na dwa mniejsze obiekty, przy czym drugi z nich (bliżej kapitanatu CRS Ukiel) pomieści dokładnie 995 fanów.
Prace nad nimi ruszą w ciągu dwóch najbliższych tygodni. - Za budowę głównego stadionu będzie odpowiedzialna firma, która została wybrana przez Polski Związek Piłki Siatkowej w ramach zapytania ofertowego - mówi dla "Gazety Wyborczej Olsztyn" Rafał Pośpiech, dyrektor turnieju Warmia Mazury Grand Slam. - Informacje, które docierały z zewnątrz o tym, że będzie to Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, są nieprawdziwe. Za to z OSiR-em w przyszłym tygodniu realizujemy harmonogram prac na obiektach, m.in. wymiany piasku.
Wejście na jedną z trybun podczas trzech ostatni dni turnieju (piątek-niedziela), a więc wówczas, kiedy rozgrywane będą spotkania finałowe, będzie płatne. To jednak żadna nowość, ponieważ podobnie było w Starych Jabłonkach, gdzie od 2012 roku fani siatkówki musieli liczyć się z dziennym wydatkiem 30 zł za osobę.
W stolicy Warmii i Mazur zastosowano trochę inne rozwiązanie. - Stworzyliśmy pakiet biletów trzydniowych po to, by zachęcić do zakupu kibiców spoza Olsztyna - wyjaśnia Rafał Pośpiech. - Gdy weźmiemy pod uwagę, że taki bilet-karnet kosztuje 120 zł, to według mnie, ceny nie są zbyt wysokie [40 zł na dzień - red.].
Co ciekawe, na tę chwilę nabywców znalazło blisko 70 procent tzw. płatnych wejściówek (w dystrybucji było ich łącznie 810). Ich sprzedaż będzie trwała do ostatniego dnia turnieju. Przewidziano również 2,2 tys. bezpłatnych biletów. - Aby wejść na taką na trybunę, należy podejść do specjalnej bramki, przez którą ochrona będzie wpuszczać ludzi - mówi dla "Gazety Wyborczej Olsztyn" Anna Pakulska z OSiR-u. - Dopóki wszystkie miejsca nie zostaną zajęte, każdy będzie mógł wejść. To samo dotyczy mniejszego stadionu.
Organizatorzy pomyśleli również o osobach niepełnosprawnych i ich opiekunach, dla których przygotowano 11 darmowych wejściówek. - Jeśli takich osób będzie więcej niż liczba przewidzianych miejsc, to postaramy się o jej zwiększenie - dodaje Pakulska.
Biorąc pod uwagę rozmach i zainteresowanie, jakie zawsze towarzyszy tym prestiżowym zawodom, wielu mieszkańców już się zastanawia, czy kompleks CRS Ukiel, który w okresie letnim jest oblegany przez wczasowiczów, będzie równie dostępny podczas turnieju Grand Slam. - Cała część plaży blisko kapitanatu będzie otwarta dla publiczności i miłośników letnich kąpieli - wyjaśnia Pośpiech.
Coraz więcej wiadomo także o samym programie imprezy, ponieważ poza częścią sportową nie zabraknie dodatkowych atrakcji. - Na tę chwilę mogę potwierdzić występ Jerzego Kryszaka [znany satyryk wystąpi 29 sierpnia - red.]. Dodatkowo zapraszamy na koncerty zaplanowane od środy do soboty. Scena będzie umiejscowiona obok stadionu głównego, a w pobliżu kapitanatu będzie ustawiona strefa fan zone z animacjami - zdradza rąbka tajemnicy Rafał Pośpiech, dyrektor turnieju.
W poniedziałek okazało się również, że tegorocznym zmaganiom najlepszych siatkarzy w Olsztynie będzie towarzyszyła piosenka "Tropicali" w wykonaniu Darius & Finlay. O jej wyborze organizatorzy zdecydowali wspólnie z kibicami podczas internetowego głosowania.
Więcej o sporcie z Warmii i Mazur czytaj na olsztyn.sport.pl .