Piotr Skiba: Mecz ze Śląskiem to dla Stomilu duża szansa

- Nasza forma będzie rosła, więc do ligi przystąpimy jeszcze mocniejsi niż teraz - mówi Piotr Skiba, bramkarz Stomilu Olsztyn. Biało-niebiescy w pierwszej rundzie Pucharu Polski pokonali przed własną publicznością Sandecję Nowy Sącz 2:0.

Sezon 2015/2016 na boiskach pierwszej ligi rusza w najbliższy weekend. Dla podopiecznych trenera Mirosława Jabłońskiego pucharowy pojedynek był ostatnią okazją na dokonanie korekt w zespole. Patrząc na wynik, olsztynianie nie powinni mieć wielu powodów do zmartwień. Z bardzo dobrej strony pokazali się m.in. pozyskani w letnim okienku transferowym Łukasz Suchocki i Rafał Kujawa, którzy w sobotę strzelili po bramce.

Dzięki zwycięstwu z Sandecją Nowy Sącz Stomil awansował do 1/16 finału Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław (12 sierpnia w Olsztynie).

Rozmowa z Piotrem Skibą

Waldemar Bargiel: Próba generalna przed startem sezonu wypadła bardzo pomyślnie. Po efektownym zwycięstwie nad Sandecją trudno doszukiwać się w waszej grze słabszych elementów...

Piotr Skiba, bramkarz Stomilu Olsztyn: Jesteśmy zadowoleni i dobrze wiemy, że zdaliśmy ten test na piątkę z plusem. Cieszymy się podwójnie, ponieważ po raz pierwszy w historii klubu zagraliśmy przy sztucznym oświetleniu [na stadionie przy alei Piłsudskiego zainstalowano jupitery - red.]. Kibice też dopisali, a nam udało się na boisku pokazać, że dysponujemy niemałymi umiejętnościami. Udowodniliśmy jednocześnie, że jesteśmy dobrze przygotowani. Nasza forma będzie rosła, więc do ligi przystąpimy jeszcze mocniejsi niż teraz.

Pod koniec pierwszej połowy zaczął padać rzęsisty deszcz. Nie obawiał się pan, że w tych warunkach Sandecja będzie często decydowała się na niewygodne strzały z dystansu?

- Trener uczulał nas, że uderzenia z daleka będą kluczowe dla wyniku tego spotkania. Dobrze, że to my, a nie rywale, strzelaliśmy po takich sytuacjach bramki. Jeśli chodzi o mnie, to byłem bardzo skoncentrowany. Wyszliśmy na zero z tyłu, a to mnie bardzo cieszy. Czyste konto daje pozytywnego kopniaka przed meczami o punkty i zawsze wzmacnia bramkarza psychicznie.

Trzeba jednak przyznać, że w pierwszej połowie przyjezdni stworzyli kilka groźnych sytuacji. Miał pan trochę pracy...

- To prawda. Nie powiedziałbym, że Sandecja była lepszym zespołem, ale w tamtych chwilach na pewno wykazali większy ciąg na bramkę. Przetrwaliśmy ten napór i pokazaliśmy w drugiej połowie, że to my gramy u siebie i dyktujemy warunki. Wygraliśmy 2:0 w całkiem dobrym stylu.

Jednym z bohaterów spotkania był Rafał Kujawa. Przy pierwszej bramce asystował Łukaszowi Suchockiemu, a podwyższając na 2:0, oddał efektowny strzał z woleja. Spodziewaliście się po nim tak dobrej gry?

- Co ciekawe, Rafał trafił do siatki, strzelając ze swojej słabszej, prawej nogi. Jak widzieliśmy, w jaki sposób składa się do uderzenia, to obawialiśmy się, że nic z tego nie będzie. Trafił jednak w piłkę bardzo czysto i zdobył bramkę pięknej urody. Bramkarz Sandecji był bez szans.

Nie zapominajmy też o Suchockim, który po kilkuletniej przerwie znów gra w biało-niebieskich barwach. To musiał być dla niego wymarzony powrót do Stomilu?

- Łukasz sam wcześniej mówił, że brakuje mu olsztyńskiego klimatu, który dobrze na niego wpływa. Solidnie przepracował okres przygotowawczy, ponieważ chce przypomnieć kibicom, że "Suchy" dalej potrafi grać w piłkę. I trzeba przyznać, że zrealizował to, co chciał.

W kolejnej rundzie Pucharu Polski (1/16 finału) zmierzycie się ze Śląskiem Wrocław. Olsztyn może już szykować się na wielkie piłkarskie widowisko?

- Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. To będzie duża szansa dla nas, aby pokazać się na tle zespołu z ekstraklasy. Podejdziemy do przeciwnika z respektem, bo to w końcu jedna z czołowych polskich ekip, która grała w europejskich pucharach. To będzie bardzo ciekawe wydarzenie.

Pary 1/16 finału Pucharu Polski (12 sierpnia):

- Stomil Olsztyn - Śląsk Wrocław, Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin, Nadwiślan Góra/Zagłębie Lubin - Błękitni Stargard Szczeciński/Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Olimpia Grudziądz - Lech Poznań, Ruch Chorzów - Wisła Kraków, Zawisza Bydgoszcz - Chrobry Głogów, Stal Stalowa Wola - Piast Gliwice, Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała, GKS Bełchatów - Bytovia Bytów, Arka Gdynia - Chojniczanka Chojnice, Puszcza Niepołomice - Lechia Gdańsk, Górnik Łęczna - Legia Warszawa, Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze, Wda Świecie - Korona Kielce, Dolcan Ząbki - Cracovia Kraków, Wigry Suwałki - GKS Katowice.

Więcej o piłkarzach Stomilu czytaj na olsztyn.sport.pl .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.